Witaj na moim blogu
- Radek Ch
- 19 lip 2021
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 27 wrz 2021
Wprowadzenie
Ten blog (oraz książka pod tym samym tytułem) powstał w skutek wielu przemyśleń i poszukiwań tego, co sprawia, że życie staje się świętem, że każdy dzień jest okazją do radości i celebrowania siebie oraz tego, za co można bez końca dziękować. Oczywiście nie odkrywam tutaj nic nowego. Wszystko, co znajdziecie w tej książce istnieje od zawsze i było już przez wielu opisane. Niestety nie wiedzieć dlaczego mało kto potrafi przyjąć tę wiedzę i żyć w zgodności z tym, co uznał za prawdziwe. Dlaczego tak się dzieje?
Myślę, że głównym tego powodem dla wielu z nas jest problem z przyzwyczajeniem się do widzenia tego co dobre. Nie umiemy wypracować w sobie odpowiednich nawyków, które pozwolą nam cieszyć się tym codziennie, w sposób ciągły, w każdej chwili. Wszystko to co dobre traktujemy jako wyjątek w tym co nas spotyka. I tu rodzi się kolejna bariera: traktujemy rzeczywistość jako coś, „co nas spotyka”. Przyjęło się myśleć, że rzeczywistość się nam przydarza, że nie mamy dużego wpływu na tzw. „los”. Skoro tak, to pozostaje liczyć, że przydarzy nam się coś dobrego i wtedy będziemy się tym cieszyć. Stąd potem trudno się dziwić, że coś dobrego nam się tylko przydarza. Tak to postrzegamy i to staje się naszą rzeczywistością. Neurobiolodzy odkrywają coraz więcej informacji na temat ciała migdałowatego, które wcześniej było uważane za system alarmowy ostrzegający nas przed zagrożeniem. Odpowiada ono w dużym stopniu za nasze uczucia strachu, lęku i zagrożenia. Ostatnio prowadzone badania pokazują, że ciało migdałowate reaguje również na pozytywy ale w takim stopniu, w jaki nasz umysł nastawiony jest na ich rejestrowanie i świadomie się na nich skupiamy. Oznacza to, że możemy nauczyć ciało migdałowate „dostrzegania” w większym stopniu pozytywnych aspektów naszego życia.
A co jeśli wam powiem, że możemy kształtować naszą rzeczywistość? A co jeśli mamy wpływ na to jaka ona jest i czy jest dla nas łaskawa czy też pełna trudności i przeszkód? Co jeśli możemy osiągnąć wszystko co sobie wymyślimy bez ciężkiej i mozolnej pracy w sposób lekki, z ogromną radością i w zgodzie z nami?
Mrzonki, ktoś powie i będzie miał racje – dla niego to będzie nieosiągalne.
Cudownie, powie ktoś inny i też będzie miał rację – to może być jego droga.
Sami decydujemy, który z tych wariantów wybierzemy. Skoro oba są prawdziwe to od nas zależy jak będziemy postrzegać i kreować rzeczywistość. Nie namawiam, żeby ślepo wierzyć ale żeby spróbować dokonać wyboru i przekonać się osobiście. Skoro namawiam do wyboru, to też chciałbym w tej książce przybliżyć wam te warianty żeby wybór był bardziej świadomy.
Zacznę od modelu, który ułatwi zrozumienie mechanizmu działania świata. Model zaczerpnąłem z książek Dawida Hawkinsa na temat poziomów świadomości oraz Vadima Zelanda o Transerfingu. Zainteresowanych odsyłam bezpośrednio do książek. Ja natomiast skupię się na głównych założeniach tego modelu i praktycznym zastosowaniu tego co ma wpływ na postrzeganie i kreowanie rzeczywistości. Sam model nie musi być w pełni wyjaśniony. Mało tego nie musi być prawdziwy i pełny – to tylko model. Ważne jest raczej to, co wynika z jego przyjęcia i czy to ma przełożenie na nasze lepsze życie.
Model i założenia przedstawię w następnym wpisie.
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych wpisów zapisz się do newsletter'a

Możesz wesprzeć moje pisanie oraz wydanie książki. Założyłem konto na platformie Patronite, która służy do wspierania autorów blogów, vlogów, youtuberów. Kliknij przycisk "Patronie" w menu lub link poniżej i zobacz jak możesz mi pomóc wydać książkę!
Comments